Gratuluję Agnieszce stylu w jakim poradziła sobie z przeciwniczkami - szczególnie z marudą. I jestem zaszczycony, że mogłem w duecie z Agnieszką gotować.
Jestem fanem tego programu , ale takiej wstrętnej baby jak ta czarna to nie widziałem jeszcze. Przyłaczam się do gratulacji. Chetnie bym się coś dowiedział o kulisach tego programu.